Podwykonawcy DSS zaprotestują razem z Solidarnością?

– Jest dla mnie wielkim zaszczytem, że przychodzą do mnie taksówkarze, ale i osoby poszkodowane przez DSS, które prosiły mnie o złożenie dokumentów na ręce premiera – powiedział Duda. - Są pewne gwarancje bankowe DSS, które mogą umożliwić wypłaty. Premier też zapewnił, że bierze to sobie do serca. Mamy nadzieję, że pieniądze zostaną wypłacone, bo chodzi przecież o pracowników – podkreślił szef Solidarności.

Jak przyznaje rząd, problemy w polskim drogownictwie są coraz poważniejsze, a zła sytuacja podwykonawców nie ogranicza się tylko do osób i firm, które pracowały na A2. - Na budowanym obecnie odcinku A2, ale również w wielu innych miejsca podwykonawcy nie mają odpowiedniej dokumentacji wykonanych prac. Pracujemy obecnie nad tym, żeby rozwiązać ten problem w sposób trwały, tak aby w przyszłości nie pojawiały się takie sytuacje, jak sprawa DSS – powiedział Sławomir Nowak, w czasie spotkania ze związkowcami OPZZ, pracującymi w branży transportowej.

10 maja podwykonawcy apelowali na sejmowej komisji infrastruktury o uregulowanie spraw dotyczących zaległych płatności oraz sytuacji prawnej podwykonawców, z których nie wszyscy mogą otrzymać pieniądze od inwestora. Podwykonawcy zwracali między innymi uwagę na wadliwe prawo o zamówieniach publicznych, dopuszczające do przetargów firmy, które nie są w stanie realizować tak forsownych zadań, jak budowa autostrad. – Jakie są podstawowe przyczyny obecnej sytuacji? Po pierwsze są to niewłaściwie stosowane procedury zamówień publicznych oraz obowiązujące rozliczeń między inwestorem, jest to Skarb Państwa reprezentowany przez Generalnego Dyrektora, głównym wykonawcą, którym jest międzynarodowe konsorcjum oraz dziesiątkami firm podwykonawczych różnych branż – wyliczał jeden z pokrzywdzonych podwykonawców.